Szczegóły wymiany
Status Wymiany:
Odebrane
Ocena wystawiona przez Zamawiającego:
5 - wyśmienicie
Wybrana forma wysyłki:
list polecony
list polecony
Data zamówienia: 2015-01-23 11:13
Data realizacji: 2015-01-26 20:24
Data odbioru: 2015-01-30 19:21
Data realizacji: 2015-01-26 20:24
Data odbioru: 2015-01-30 19:21
O mały włos
Stan: bardzo dobry / prawie jak nowy
150PKT 15,00zł
Forma wysyłki
list polecony
Zasięg wysyłki
Polska
Czas realizacji
1 dzień roboczy
Szczegóły przedmiotu
- Autor: Colfer Eoin
- Tłumaczenie: Grzegorzewski Piotr
- Gatunek: Kryminał
- Format: miękka okładka
- Rok wydania: 2013
- Język: polski
- Wydawca: W.A.B.
- Opis fizyczny: 288 s. ; 13.5x21.0cm
Opis przedmiotu
Pierwsza książka dla dorosłych autora słynnego cyklu o przygodach Artemisa Fowla.
Na pozór Daniel McEvoy to zwykły ochroniarz w podrzędnym kasynie w New Jersey. Dni mijają mu na utarczkach z uciążliwymi klientami i kłótniach z psychotyczną sąsiadką, a sen z powiek spędza rzednąca czupryna. Kiedy jednak ktoś zabija jego przyjaciółkę, a lekarz zajmujący się przeszczepem jego włosów znika w tajemniczych okolicznościach, Daniel przypomina sobie, że w poprzednim życiu był żołnierzem irlandzkich sił porządkowych na Bliskim Wschodzie. I ci, którzy weszli mu w drogę – bez względu na to, czy są skorumpowanymi policjantami, czy bossami narkotykowej mafii – nie powinni spać spokojnie. Nie wiedzą bowiem, z kim zadarli...
Skrzące się humorem dialogi godne Raymonda Chandlera, nieoczekiwane zwroty akcji, pościgi i strzelanina sprawiają, że książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Wspaniałe mroczne ulice. Wspaniała historia. Jaka świetna ksiązka!
Harlan Coben
Rozrywka, niespodziewane sceny seksu i mnóstwo bezczelnych dialogów.
„The Guardian”
Skrajnie nieprzyzwoita powieść.
„Kirkus Reviews”
Nietypowy kryminał przesiąknięty subtelnym komizmem.
„Leipziger Volkszeitung”
Przetrząsam kieszenie Barretta w poszukiwaniu kluczyków do samochodu, telefonu, zegarka i portfela. Czyli wszystkich tych rzeczy, które padłyby łupem złodzieja. Przeszukanie zostaje wynagrodzone dobrami z wyższej półki. Kluczyki do lexusa, telefon Prada, zegarek Omega i plik pięćdziesiątek grubszy od hamburgera.
Wykładzina z łatwością odrywa się od podłogi, tylko kilka przylepców zabezpiecza ją przed ślizganiem.
Typowy Zeb. Oszczędzać na wszystkim.
Wyszarpuję wykładzinę z całej poczekalni, po czym zawijam Barretta w trzy warstwy. Taśma wokół wykładziny, potem worki na śmieci, znów taśma. Z tego, co widzę, na płytkach pod wykładziną nie ma krwi, ale na wszelki wypadek przecieram je szmatą ze środkiem dezynfekującym. Nawet bandziory korzystają teraz z różnego rodzaju detektorów. Nie ma takiej rzeczy, której nie mógłbyś kupić na eBayu.
I oto mam Kleopatrę w dywanie, którą muszę stąd wynieść. Barrett okazuje się piekielnie ciężki, ale w przeszłości zapieprzałem już z kilkoma ciałami, choć akurat nie były to ciała osób, które sam zabiłem.
(fragment)
Na pozór Daniel McEvoy to zwykły ochroniarz w podrzędnym kasynie w New Jersey. Dni mijają mu na utarczkach z uciążliwymi klientami i kłótniach z psychotyczną sąsiadką, a sen z powiek spędza rzednąca czupryna. Kiedy jednak ktoś zabija jego przyjaciółkę, a lekarz zajmujący się przeszczepem jego włosów znika w tajemniczych okolicznościach, Daniel przypomina sobie, że w poprzednim życiu był żołnierzem irlandzkich sił porządkowych na Bliskim Wschodzie. I ci, którzy weszli mu w drogę – bez względu na to, czy są skorumpowanymi policjantami, czy bossami narkotykowej mafii – nie powinni spać spokojnie. Nie wiedzą bowiem, z kim zadarli...
Skrzące się humorem dialogi godne Raymonda Chandlera, nieoczekiwane zwroty akcji, pościgi i strzelanina sprawiają, że książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Wspaniałe mroczne ulice. Wspaniała historia. Jaka świetna ksiązka!
Harlan Coben
Rozrywka, niespodziewane sceny seksu i mnóstwo bezczelnych dialogów.
„The Guardian”
Skrajnie nieprzyzwoita powieść.
„Kirkus Reviews”
Nietypowy kryminał przesiąknięty subtelnym komizmem.
„Leipziger Volkszeitung”
Przetrząsam kieszenie Barretta w poszukiwaniu kluczyków do samochodu, telefonu, zegarka i portfela. Czyli wszystkich tych rzeczy, które padłyby łupem złodzieja. Przeszukanie zostaje wynagrodzone dobrami z wyższej półki. Kluczyki do lexusa, telefon Prada, zegarek Omega i plik pięćdziesiątek grubszy od hamburgera.
Wykładzina z łatwością odrywa się od podłogi, tylko kilka przylepców zabezpiecza ją przed ślizganiem.
Typowy Zeb. Oszczędzać na wszystkim.
Wyszarpuję wykładzinę z całej poczekalni, po czym zawijam Barretta w trzy warstwy. Taśma wokół wykładziny, potem worki na śmieci, znów taśma. Z tego, co widzę, na płytkach pod wykładziną nie ma krwi, ale na wszelki wypadek przecieram je szmatą ze środkiem dezynfekującym. Nawet bandziory korzystają teraz z różnego rodzaju detektorów. Nie ma takiej rzeczy, której nie mógłbyś kupić na eBayu.
I oto mam Kleopatrę w dywanie, którą muszę stąd wynieść. Barrett okazuje się piekielnie ciężki, ale w przeszłości zapieprzałem już z kilkoma ciałami, choć akurat nie były to ciała osób, które sam zabiłem.
(fragment)
Ostatnia zmiana: 2015-01-05 3:44
Komentarz Wystawiającego
:)
Komentarz Zamawiającego
ok