Szczegóły wymiany
Status Wymiany:
Odebrane
Ocena wystawiona przez Zamawiającego:
5 - wyśmienicie
Wybrana forma wysyłki:
list zwykły
list zwykły
Data zamówienia: 2015-03-21 18:14
Data realizacji: 2015-03-22 21:42
Data odbioru: 2015-03-26 17:42
Data realizacji: 2015-03-22 21:42
Data odbioru: 2015-03-26 17:42
Sor
Stan: bardzo dobry / prawie jak nowy
książka nieczytana, przeleżała swoje na półce i musi odejść, bo zajmuje mi miejsce.
200PKT 20,00zł
Forma wysyłki
list zwykły
Zasięg wysyłki
Polska
Czas realizacji
2 dni robocze
Szczegóły przedmiotu
- Autor: Szulski Jarek
- Gatunek: Powieść psychologiczna
- Format: miękka okładka
- Rok wydania: 2014
- Język: polski
- Wydawca: Jarosław Szulski & Co Dom Wydawniczy
- Opis fizyczny: 432 s. ; 14.0x20.5cm
Opis przedmiotu
Opowieść o pogubionym nauczycielu i jego uczniach - Maleństwach, o życiu, które płata nam figle, o nieuniknionej śmierci, o miłości, przyjaźni i zagubieniu, jakiemu wszyscy podlegamy. O tej współczesnej hiperaktywności, nadmiernym pragnieniu udanego życia towarzyskiego i społecznego, o unikaniu skupienia, braku cierpliwości i zaangażowania, o tym wszystkim, co w istocie wywodzi się z silnego lęku przed samotnością. Kolejne przygody Mirona i jego uczniów, znanych z głośnej powieści pt. „Zdarza się”. To zabawna, tragikomiczna podróż do krainy absurdu zwanej szkołą i wzruszające spotkanie z naszym największym guru – życiem, które daje nam lekcje, zwłaszcza kiedy o nie nie prosimy. No ale „ten śmietnik świata czasem piękny jest” – warto o tym pamiętać i… szukać własnej drogi.
Historia Sora potwierdza moje głębokie doświadczenie, że aby być dobrym człowiekiem i robić dobre rzeczy, nie trzeba być doskonałym ani poukładanym, tylko niezakłamanym. Że świadomość wewnętrznych ograniczeń i wątpliwości może być źródłem prawdziwej siły, a miłość, przyjaźń i odpowiedzialność w życiu mają sens, jeśli towarzyszy im szczypta szaleństwa, humoru i autentyczna otwartość. Czytajcie, cieszcie się i wzruszajcie!
Jacek Santorski
Ostrzegam! książki Szulskiego są jak dragi dosypane do niewinnej herbatki. Rodzic po dragach Szulskiego pozwala, aby jego dziecko pozostało wrażliwe, czasem niesforne, lecz naturalne i prawdziwe w swoich reakcjach. Po lekturze poczujesz się, jakbyś strzelił sobie lufę, podejdziesz do swojego nastolatka i zaczniesz rozmawiać zrozumiałym językiem. Na początku będzie trudno. Twoje dziecko uzna, że rzeczywiście coś łyknąłeś. Więc daj mu też! Dragi są już dostępne w każdej dobrej księgarni!
Piotr Korek, bywa dyrektorem czy prezesem, „lecz zawsze jestem przyjacielem moich dzieci i mam nadzieję, że one też tak myślą”
Sorów spotyka się w naszych szkołach. Poznać ich można po tym, jak rozmawiają ze swoimi podopiecznymi na przerwach. Stoją na korytarzu otoczeni wianuszkiem wpatrzonych w nich oczu. Tłumaczą, radzą lub tylko uważnie słuchają. Stojąc w rozkroku z dziennikiem pod pachą i z lekkim uśmiechem, po raz kolejny łapią się na tym, że lubią swoją pracę.
Sorów czasem spotyka się w naszych szkołach. Chodzi jednak o to, by było ich jak najwięcej…
Monika Libicka, dziennikarka
Historia Sora potwierdza moje głębokie doświadczenie, że aby być dobrym człowiekiem i robić dobre rzeczy, nie trzeba być doskonałym ani poukładanym, tylko niezakłamanym. Że świadomość wewnętrznych ograniczeń i wątpliwości może być źródłem prawdziwej siły, a miłość, przyjaźń i odpowiedzialność w życiu mają sens, jeśli towarzyszy im szczypta szaleństwa, humoru i autentyczna otwartość. Czytajcie, cieszcie się i wzruszajcie!
Jacek Santorski
Ostrzegam! książki Szulskiego są jak dragi dosypane do niewinnej herbatki. Rodzic po dragach Szulskiego pozwala, aby jego dziecko pozostało wrażliwe, czasem niesforne, lecz naturalne i prawdziwe w swoich reakcjach. Po lekturze poczujesz się, jakbyś strzelił sobie lufę, podejdziesz do swojego nastolatka i zaczniesz rozmawiać zrozumiałym językiem. Na początku będzie trudno. Twoje dziecko uzna, że rzeczywiście coś łyknąłeś. Więc daj mu też! Dragi są już dostępne w każdej dobrej księgarni!
Piotr Korek, bywa dyrektorem czy prezesem, „lecz zawsze jestem przyjacielem moich dzieci i mam nadzieję, że one też tak myślą”
Sorów spotyka się w naszych szkołach. Poznać ich można po tym, jak rozmawiają ze swoimi podopiecznymi na przerwach. Stoją na korytarzu otoczeni wianuszkiem wpatrzonych w nich oczu. Tłumaczą, radzą lub tylko uważnie słuchają. Stojąc w rozkroku z dziennikiem pod pachą i z lekkim uśmiechem, po raz kolejny łapią się na tym, że lubią swoją pracę.
Sorów czasem spotyka się w naszych szkołach. Chodzi jednak o to, by było ich jak najwięcej…
Monika Libicka, dziennikarka
Ostatnia zmiana: 2015-03-21 9:42
Komentarz Wystawiającego
bardzo się cieszę, że wszystko jest ok :) miłego czytania!
Komentarz Zamawiającego
Bardzo dziękuję za ksiązkę w idealnym stanie :)