Szczegóły wymiany
Status Wymiany:
Odebrane
Ocena wystawiona przez Zamawiającego:
5 - wyśmienicie
Wybrana forma wysyłki:
paczkomat Inpost
paczkomat Inpost
Data zamówienia: 2020-11-23 10:57
Data realizacji: 2020-11-23 14:00
Data odbioru: 2020-11-24 09:34
Data realizacji: 2020-11-23 14:00
Data odbioru: 2020-11-24 09:34
Podwórko bez trzepaka
Stan: bardzo dobry / prawie jak nowy
1PKT 0,10zł
Forma wysyłki
paczkomat Inpost
Zasięg wysyłki
Polska
Czas realizacji
5 dni roboczych
Szczegóły przedmiotu
- Autor: Pilip Łukasz
- Gatunek: Reportaż
- Format: twarda okładka
- Rok wydania: 2019
- Język: polski
- Wydawca: Agora
- Opis fizyczny: 328 s. ; 13.5x21.0cm
Opis przedmiotu
Czego chcą dzisiejsze dzieci?
Maciek wolałby, żeby koledzy nie nazywali go dzieckiem kalek. Łukasz marzy o zdrowiu, ale twierdzi, że jego marzenia są jak dinozaury, czyli duże i wymarłe. Nel, która dorasta na oceanach, czasami tęskni za lądem i za mamą. Inny Maciek, geniusz z autyzmem, ma dość bycia dla innych zwierzęciem w cyrku. Krystian wytatuował sobie na kolanach dwie kropki – bo nigdy nie uklęknie przed policją ani sądem. Ale spełnienie tych próśb nie wystarczy. Dzieci chcą więcej – dostępu do ucha dorosłego. Posłuchajmy ich.
Reporter lekko przykucnął, ma wzrok na wysokości metra, czasem półtora, od ziemi. Patrzy na świat tak, jak jego bohaterowie - dzieci. A przecież reportaż, którego bohaterem nie jest dorosły, to zawsze ryzyko. Łatwo tu o przekroczenie granic, naruszenie intymności, krzywdę, która zostanie na resztę życia. Pilipowi udało się, dzięki powściągliwości i empatii, ustrzec przed tymi zagrożeniami. I pokazać, jak trudno jest dziś być dzieckiem. Ta książka to wielka lekcja uważności dla tych, którzy dzieciom towarzyszą. I punkt wyjścia do rachunku sumienia dorosłych.
Magdalena Kicińska, reporterka
Niezwykle poruszające reportaże Łukasza Pilipa rozbijają w pył bezrefleksyjnie powielane przekonanie, że lata dzieciństwa są cudowne i beztroskie. Książka stawia wiele pytań dotyczących dorastania, nie podsuwając prostych odpowiedzi i skłaniając do refleksji nad tym, jakie warunki wchodzenia w życie tworzymy naszym dzieciom.
dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy
Maciek wolałby, żeby koledzy nie nazywali go dzieckiem kalek. Łukasz marzy o zdrowiu, ale twierdzi, że jego marzenia są jak dinozaury, czyli duże i wymarłe. Nel, która dorasta na oceanach, czasami tęskni za lądem i za mamą. Inny Maciek, geniusz z autyzmem, ma dość bycia dla innych zwierzęciem w cyrku. Krystian wytatuował sobie na kolanach dwie kropki – bo nigdy nie uklęknie przed policją ani sądem. Ale spełnienie tych próśb nie wystarczy. Dzieci chcą więcej – dostępu do ucha dorosłego. Posłuchajmy ich.
Reporter lekko przykucnął, ma wzrok na wysokości metra, czasem półtora, od ziemi. Patrzy na świat tak, jak jego bohaterowie - dzieci. A przecież reportaż, którego bohaterem nie jest dorosły, to zawsze ryzyko. Łatwo tu o przekroczenie granic, naruszenie intymności, krzywdę, która zostanie na resztę życia. Pilipowi udało się, dzięki powściągliwości i empatii, ustrzec przed tymi zagrożeniami. I pokazać, jak trudno jest dziś być dzieckiem. Ta książka to wielka lekcja uważności dla tych, którzy dzieciom towarzyszą. I punkt wyjścia do rachunku sumienia dorosłych.
Magdalena Kicińska, reporterka
Niezwykle poruszające reportaże Łukasza Pilipa rozbijają w pył bezrefleksyjnie powielane przekonanie, że lata dzieciństwa są cudowne i beztroskie. Książka stawia wiele pytań dotyczących dorastania, nie podsuwając prostych odpowiedzi i skłaniając do refleksji nad tym, jakie warunki wchodzenia w życie tworzymy naszym dzieciom.
dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy
Ostatnia zmiana: 2020-10-16 9:33
Komentarz Wystawiającego
Miłej lektury:)
Komentarz Zamawiającego
błyskawiczna przesyłka, wszystko ok, polecam