Szczegóły wymiany
Status Wymiany:
Odebrane
Ocena wystawiona przez Zamawiającego:
5 - wyśmienicie
Wybrana forma wysyłki:
list zwykły
list zwykły
Data zamówienia: 2019-08-11 11:19
Data realizacji: 2019-08-13 14:14
Data odbioru: 2019-08-16 19:21
Data realizacji: 2019-08-13 14:14
Data odbioru: 2019-08-16 19:21
Bukareszt
Stan: bardzo dobry / prawie jak nowy
150PKT 15,00zł
Forma wysyłki
list zwykły, odbiór osobisty: Warszawa
Zasięg wysyłki
Polska
Czas realizacji
5 dni roboczych
Szczegóły przedmiotu
- Autor: Rejmer Małgorzata
- Gatunek: Historia
- Format: miękka okładka
- Rok wydania: 2013
- Język: polski
- Wydawca: Czarne
- Opis fizyczny: 272 s. ; 12.5x19.5cm
Opis przedmiotu
„Bukareszt jest jak wrzątek albo kipiel, wzburzony i zmętniały. Atrybuty miasta: czarne kłęby przewodów na słupach jak gniazda porzucone przez ptaki, atmosfera rozkopania i prowizorki obok bankietów w sklepowych witrynach, przeszywający zapach lip i rozgniecionych winogron. Elegancja architektury z zamierzchłego świata. Stukot rozchybotanych tramwajów, klaksony rozwścieczonych taksówek na sekundę przed stłuczką. Zaśpiew cygańskich dzieci i staruszek włóczących się w pobliżu niezliczonych kwiaciarni, które prowadzą matki tych dzieci i córki tych staruszek. Wszędzie psy jak czarne i szare tobołki porzucone przez kogoś, kto bardzo się spieszył.”
Zapytałam przyjaciół, co jest pięknego w Bukareszcie. Odpowiedzieli:
Bukareszt jest jak ciastko kupowane w niedzielę, niby czekoladowe i słodkie, ale z gorzką polewą. Nie znajdzie się tu łatwego piękna.
Bezwstyd, histeria stylu, fasadowość. Przy Bukareszcie każde europejskie miasto wydaje się tak statyczne, że aż nudne.
Dostałam też zdjęcie: nogi w czarnych rajtuzach i kolorowych skarpetkach, wetknięte do plastikowego kosza. Nurkujący manekin, który chce się utopić w śmieciach. I dopisek: „Trzeba na siłę wymyślać, co jest w Bukareszcie pięknego, a po wyjeździe i tak się umiera z tęsknoty”.
Małgorzata Rejmer
Zapytałam przyjaciół, co jest pięknego w Bukareszcie. Odpowiedzieli:
Bukareszt jest jak ciastko kupowane w niedzielę, niby czekoladowe i słodkie, ale z gorzką polewą. Nie znajdzie się tu łatwego piękna.
Bezwstyd, histeria stylu, fasadowość. Przy Bukareszcie każde europejskie miasto wydaje się tak statyczne, że aż nudne.
Dostałam też zdjęcie: nogi w czarnych rajtuzach i kolorowych skarpetkach, wetknięte do plastikowego kosza. Nurkujący manekin, który chce się utopić w śmieciach. I dopisek: „Trzeba na siłę wymyślać, co jest w Bukareszcie pięknego, a po wyjeździe i tak się umiera z tęsknoty”.
Małgorzata Rejmer
Ostatnia zmiana: 2019-08-07 16:13
Komentarz Wystawiającego
Wystawiający nie skomentował jeszcze tej transakcji
Komentarz Zamawiającego
Wszystko super !!!. Dziękuję Bardzo !!!