delvet napisał(a):

MadameLuna napisał(a):
Czasem przedmiot ma wartość 10 zł.,a przesyłka wyniesie 15 zł.Fakt,to wina poczty,która oszalała.

Nie baw się w ogrodnika i nie przesadzaj. Opłata zależy od wielkości i ciężaru przesyłki i tego gdzie mieszkasz.
Najgorsze poczty to: Łódź, Szczecin, Kraków i Warszawa. Tam najczęściej giną przesyłki.
Najdroższy list polecony o wadze 2 kg w gabarycie B kosztuje 12,60 zł., a wysyłka poleconego w gabarycie B od 1 kg to kwota 10,80 zł.
Możesz wysłać listem zwykłym, wtedy opłata będzie znacząco niższa.
http://cennik.poczta-polska.pl/usluga,k ... econa.html

Z kolei przesyłka "PaczkawRuchu" do 1 kg to 8,49 zł.http://cennik.poczta-polska.pl/usluga,k ... econa.html

Znam cennik Poczty Polskiej.Wysyłam bardzo dużo rzeczy i jestem obeznana zarówno w gabarytach,jak i wagach (ważę przed wysłaniem).
W ogrodnika bawię się wyłącznie w ogrodzie.Tutaj myślę logicznie.
Może nie 15 zł. (tyle kosztuje akurat paczka),ale 10 zł. na pewno.Zatem przedmiot za 10 zł. wysłany w tej kwocie to cała wartość przedmiotu.
No...ale tak jest w całym internecie-poczta zabija.
Owszem,list zwykły jest znacząco tańszy,ale nie posiada potwierdzenia nadania i nie chciałabym,żeby ktoś mi zarzucił,że Go oszukałam i nie wysłałam przesyłki.
Oczywiście wysyłam czasem zwykłym,ale na odpowiedzialność osoby odbierającej.
Do mnie zwykłe docierają (Olsztyn),ale nie wiadomo,co działoby się w druga stronę.
Inne opcje wysyłki odpadają-wszystko tu działa beznadziejnie.Może w większych aglomeracjach jest ok?!

MadameLuna napisał(a):Owszem,list zwykły jest znacząco tańszy,ale nie posiada potwierdzenia nadania i nie chciałabym,żeby ktoś mi zarzucił,że Go oszukałam i nie wysłałam przesyłki.
Oczywiście wysyłam czasem zwykłym,ale na odpowiedzialność osoby odbierającej.
Do mnie zwykłe docierają (Olsztyn),ale nie wiadomo,co działoby się w druga stronę.
Inne opcje wysyłki odpadają-wszystko tu działa beznadziejnie.Może w większych aglomeracjach jest ok?!

Do wszystkich miast, miejscowości i wsi wysyłam listy zwykłe.
Tylko do tych, które wymieniłam w poprzednim poście polecone.
Wysyłałam i pobierałam książki na Podaj.net od 2007 r. do 2015 r. i tutaj na Fincie od kwietnia 2011 r.
W sumie już 10 lat. W tym okresie zaginęła mi tylko 1 przesyłka konkretnie w Łodzi.
Piszesz o większych aglomeracjach. Nie rozśmieszaj mnie.
Według danych GUS na dzień 31.12.2015 populacja Olsztyna wynosiła 173 444 mieszkańców.
Natomiast w Tomaszowie Maz populacja na ten sam okres wynosiła 63 771 mieszkańców.
I kto tu mieszka w większej aglomeracji? Ja czy Ty?

delvet napisał(a):

MadameLuna napisał(a):Owszem,list zwykły jest znacząco tańszy,ale nie posiada potwierdzenia nadania i nie chciałabym,żeby ktoś mi zarzucił,że Go oszukałam i nie wysłałam przesyłki.
Oczywiście wysyłam czasem zwykłym,ale na odpowiedzialność osoby odbierającej.
Do mnie zwykłe docierają (Olsztyn),ale nie wiadomo,co działoby się w druga stronę.
Inne opcje wysyłki odpadają-wszystko tu działa beznadziejnie.Może w większych aglomeracjach jest ok?!

Do wszystkich miast, miejscowości i wsi wysyłam listy zwykłe.
Tylko do tych, które wymieniłam w poprzednim poście polecone.
Wysyłałam i pobierałam książki na Podaj.net od 2007 r. do 2015 r. i tutaj na Fincie od kwietnia 2011 r.
W sumie już 10 lat. W tym okresie zaginęła mi tylko 1 przesyłka konkretnie w Łodzi.
Piszesz o większych aglomeracjach. Nie rozśmieszaj mnie.
Według danych GUS na dzień 31.12.2015 populacja Olsztyna wynosiła 173 444 mieszkańców.
Natomiast w Tomaszowie Maz populacja na ten sam okres wynosiła 63 771 mieszkańców.
I kto tu mieszka w większej aglomeracji? Ja czy Ty?

Raczej ja,bo mieszkam na wsi-pod Olsztynem mój drogi.
A dokładnie "na końcu świata",pod lasem.
Padło Olsztyn,co nie znaczy,że w samym centrum.
I nie rozśmieszam Cię...
Nie trzeba mi cytować danych GUS.

Ja też bardzo duzo wysyłam na innym portalu i to wiele lat.
Niestety zaginięcia się zdarzają i wtedy robi się..."niesmacznie".
Ale jeśli chcę wymienić,muszę wysłać za bezcen-na ryzyko osoby,która odbiera.
Cóż...miłego...

mnie akurat ta forma wymiany odpowiada. Trudno byłoby mi znaleźć osobę, z którą wymieniłabym "rzecz za rzecz". Wolę za punkty, bo po oddaniu pierwszej rzeczy, za otrzymane punkty mogę wybierać z wszystkich wystawionych rzeczy.
Co do kosztów: tak, PP oszalała z cenami, ale podobnie jak poprzedniczka wymieniałam się na Podaj,net. Łącznie przez te 10 lat dokonałam na obu portalach ok 3 tys wymian, głównie książek. Najczęściej wysyłam listem zwykłym. Skąd taka ilość? Mieszkam na wsi i hm.... krzewię kulturę Wymieniam książki sąsiadów, często starszych ludzi, którzy nie radzą sobie z internetem. Wszyscy są zadowoleni
Ile przesyłek zaginęło? Nie pamiętam, może z pięć?
Życzę Ci powodzenia na fincie, aby przesyłki Ci nie ginęły i abyś znajdywała to czego szukasz, bo wtedy łatwiej przełknąć koszt wysyłki

gajga napisał(a):mnie akurat ta forma wymiany odpowiada. Trudno byłoby mi znaleźć osobę, z którą wymieniłabym "rzecz za rzecz". Wolę za punkty, bo po oddaniu pierwszej rzeczy, za otrzymane punkty mogę wybierać z wszystkich wystawionych rzeczy.
Co do kosztów: tak, PP oszalała z cenami, ale podobnie jak poprzedniczka wymieniałam się na Podaj,net. Łącznie przez te 10 lat dokonałam na obu portalach ok 3 tys wymian, głównie książek. Najczęściej wysyłam listem zwykłym. Skąd taka ilość? Mieszkam na wsi i hm.... krzewię kulturę Wymieniam książki sąsiadów, często starszych ludzi, którzy nie radzą sobie z internetem. Wszyscy są zadowoleni
Ile przesyłek zaginęło? Nie pamiętam, może z pięć?
Życzę Ci powodzenia na fincie, aby przesyłki Ci nie ginęły i abyś znajdywała to czego szukasz, bo wtedy łatwiej przełknąć koszt wysyłki

Dziękuję Ci za bardzo miłe słowa i otuchę.
Trochę już oswoiłam się z tutejszymi zasadami i myślę,że...będzie dobrze.
Również życzę powodzenia i wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam.

MadameLuna nagle zażądała usunięcia konta. Chyba jednak serwis nie spełnił oczekiwań...

admin napisał(a):MadameLuna nagle zażądała usunięcia konta. Chyba jednak serwis nie spełnił oczekiwań...

Adminie nie przejmuj się i nie przeżywaj.
Pozostało jeszcze wielu użytkowników.
Wystawiła "bele co". Jakieś koraliki po prababci, trochę niemodnych ciuchów,
i myślała, że zaraz te ciuchy ktoś będzie brał.
Takie przedmioty jakie wystawiła, to u nas w lumpexie są w pewne dni po 1 zł.

admin napisał(a):MadameLuna nagle zażądała usunięcia konta. Chyba jednak serwis nie spełnił oczekiwań...

ale za to jakie wejście miała